Poruszającą historię z dotkniętego poniedziałkowym (6.02) trzęsieniem ziemi syryjskiego miasta Dżindajrisopisała telewizja CBS. Ratownicy wydobyli tam przedwczoraj (6.02) spod gruzów noworodka, który urodził się już po zawaleniu się jego domu rodzinnego.
W momencie wydobycia dziewczynka w dalszym ciągu była połączona pępowiną ze zmarłą matką. Niestety, cała jej najbliższa rodzina zginęła w wyniku kataklizmu. Dziecko trafiło do szpitala w złym stanie z objawami hipotermii, a także stłuczeniami i ranami szarpanymi. Jego życiu nie zagraża już jednak niebezpieczeństwo.