Bóg pragnie narodzić się na nowo w naszych domach. Także w naszych małżeństwach. Adwent to idealny moment, aby spróbować zatrzymać się nad relacją i zrobić w niej miejsce dla nowonarodzonego Jezusa. Co powiedzielibyście na cztery adwentowe spotkania w cztery oczy?
Wystarczy odrobina dobrej woli, dwa kubki herbaty i świece. Te adwentowe. Każda z nich ma bowiem szczególne znaczenie. Będzie ono inspiracją do rozmowy. „Nadzieja”, „pokój”, „radość” i „miłość” – to cztery hasła, które zapraszają nas do pogłębienia relacji w kontekście małżeńskiej więzi.
Randka 2. Pokój
Pokój zakwitnie, kiedy Pan przybędzie.
Ps 72,7
Druga świeca to Świeca Pokoju – inaczej Świeca Betlejem, nawiązująca do miejsca narodzenia Jezusa.
Rozważanie
Kiedy przybywa Pan, rozsiewa pokój w dolinach naszych serc. Żeby jednak ziarno zakiełkowało, potrzebuje odpowiedniego miejsca. Żyznej, nawodnionej gleby. Czy znajdzie taką między wami? Jak radzicie sobie z chwastami i posuchą w postaci kłótni? Co sprawia wam największą trudność w budowaniu pokoju w relacji? Czy uważacie, że możecie zrobić coś, aby lepiej „użyźniać” porozumienie w waszym małżeństwie?
Zadanie na najbliższy tydzień
Gest pokoju. Kiedy pojawi się nieporozumienie i przeminą emocje, wykonajcie taki krok ku porozumieniu, którego sami oczekujecie od współmałżonka.
