Chcemy nadal tworzyć dla Ciebie wartościowe treści
i docierać z Dobrą Nowiną do wszystkich zakątków internetu.
Twoje wsparcie jest dla nas bardzo ważne.
RAZEM na pewno DAMY RADĘ!
Adwent
Wstajesz i wiesz, że Bóg jest po twojej stronie. Na śniadanie zadajesz sobie pytanie o sens tego wszystkiego, pytasz „czy dam sobie radę?”, a On wyciąga do Ciebie rękę i mówi: Nie przejmuj się, to Ja cię dziś poprowadzę przez trudy życia. Więcej, pokażę ci światło, piękno i nadzieję.
Nie jesteśmy „telewizją śniadaniową”, ale w Adwencie 2021 roku przyślemy ci każdego ranka „na śniadanie” porcję duchowej strawy. Tu znajdziesz Boga, który jest bliski, który nie gardzi naszą szarą codziennością i działa poprzez najmniej spodziewane wydarzenia. Czytaj, kochaj i żyj bardziej!
Opowiem ci, jak w moim życiu zadziałał Bóg
„Pan chce, byśmy go poznali” – te słowa zostały mi z homilii podczas chrztu dwóch synków naszych przyjaciół, trzecioklasisty i pierwszoklasisty – w sobotę II tygodnia Adwentu, 11 grudnia.
Mieliśmy z mężem zaszczyt zostać ich rodzicami chrzestnymi. Chrzest był odwleczony w czasie, nie zaraz po urodzeniu dzieci, ale bez specjalnych powodów. Rozmawiałam co jakiś czas o tym z moją przyjaciółką, mamą chłopców.
Czas płynął, chłopcy rośli, zaczęli chodzić do szkoły i na religię. Zaczęli poznawać Pana Jezusa i życie Kościoła. Ale wciąż brakowało tego najważniejszego elementu. Rodzice mówili im o chrzcie, że będzie. Już nawet byli u księdza, ale przyszła pandemia i znowu wstrzymała tę sprawę. Chłopcy zaczęli w końcu pytać sami, kiedy wreszcie będzie ten chrzest.
Kilka miesięcy temu rozpoczęli przygotowania. Aż w końcu 11 grudnia, w środku Adwentu, przed niedzielą Gaudete (łac. Radujcie się), przyjęli sakrament chrztu w jednej z warszawskich parafii, razem z ósemką innych dzieci w wieku przedszkolnym i szkolnym.
Chodzili na próby, przygotowywali się, słuchali nauk. Byli bardzo aktywni, zaciekawieni, chętni. Już od rana w dniu chrztu przejęci – ustalali, jak to będzie, jak założyć białą szatę, jak trzymać gromnicę.
Uroczystość chrztu była piękna, prosta i wzruszająca. Czyż mogła się odbyć w piękniejszym czasie, niż ten, gdy Pan przychodzi, prostuje nasze ścieżki, woła na ludzkiej pustyni…
Chłopcy po kolei z przejęciem podchodzili do chrzcielnicy, nachylali nad nią głowę i przyjmowali sakrament chrztu świętego. Już są w Kościele, mają otwartą drogę do zbawienia, do życia wiecznego. Teraz nasze zadanie – rodziców chrzestnych – modlitwy za nich, by Pan kierował ich krokami, by obficie zbierali łaski chrztu świętego w swoim życiu.
I już na wiosnę Pierwsza Komunia Święta starszego chrześniaka! To była prawdziwa wigilia III Niedzieli Adwentu, w tym roku dla nas wyjątkowa. Radujcie się!
Beata Dązbłaż
Modlitwa dla ciebie i cytat z Biblii dla ciebie
15 grudnia
15 grudnia