Weteran wojny w Afganistanie Anton Nootenboom idzie pieszo przez Australię. Nie chodzi mu jedynie o ustanowienie nowego rekordu w podróżowaniu na bosaka. Kryje się za tym zupełnie inna historia. Chce zwrócić uwagę na problemy psychiczne wśród mężczyzn.
Pomóż Aletei trwać! Chcemy nadal tworzyć dla Ciebie wartościowe treści
i docierać z Dobrą Nowiną do wszystkich zakątków internetu.
Twoje wsparcie jest dla nas bardzo ważne.
RAZEM na pewno DAMY RADĘ!
Anton Nootenboom służył przez dziesięć lat w holenderskiej armii i był na trzech misjach w Afganistanie. Po zakończeniu kariery wojskowej zauważył, że cierpi na coraz więcej problemów natury psychicznej. “To duży problem dla weteranów wojennych, do którego nie wszyscy chcą się przyznać” – mówi 34-latek.
Spacery sposobem na stres
Mężczyzna wspomina, jak często chodził tam i z powrotem w pobliżu Sydney przez sześć, a niekiedy i siedem godzin. “Dzięki świeżemu powietrzu i wysiłkowi fizycznemu mogłem znowu spać w nocy” – opowiada Anton.
W wywiadzie dla magazynu “Vivace” Nootenboom tłumaczy, że każdego dnia osiem osób w Australii popełnia samobójstwo, z czego sześć to mężczyźni. W szczerej rozmowie przyznaje, że trudno mu było się pozbierać po tym, jak rzuciła go dziewczyna, w tym samym czasie stracił również pracę i popadł w ogromne długi. By odreagować, zaczął spacerować na bosaka. “Dotykanie ziemi gołymi stopami dodaje energii i poprawia samopoczucie” – wyjaśnia.