Rodzice są często jednymi z pierwszych osób, z którymi dzielimy się swoimi sukcesami. Chcemy pokazać im, co nam się udało i co jesteśmy w stanie osiągnąć. Tak właśnie było w przypadku nastolatka z zespołem Downa, który chciał uczcić ukończenie szkoły razem ze zmarłą w 2010 r. mamą.
Młody człowiek poszedł na jej grób z kwiatami w dłoniach, pod krawatem. „Mamusiu, mam ci coś do powiedzenia. Zrobiłem to! Zrobiłem to! Skończyłem dzisiaj szkołę!” – powiedział.
Ten moment był zwieńczeniem ciężkiej pracy nastolatka i osób, które go wspierały. Bez wątpienia jego mama byłaby zachwycona tym, co osiągnął jej przystojny syn i jak jego miłość do niej dała mu inspirację, by pokazać światu, do czego jest zdolny.
![DOMINIKA KASIŃSKA, DOWN THE ROAD](https://pl-staging.aleteia.org/wp-content/uploads/sites/9/2020/05/web3-down-the-road-dominika-kasinska.jpg?w=300&h=169&crop=1)
Czytaj także:
Dominika z programu „Down the Road”: Moje życie, mimo trudów, jest cudem i ma piękny sens
![CHRIS NIKIC, ZESPÓŁ DOWNA, IRON MAN](https://pl-staging.aleteia.org/wp-content/uploads/sites/9/2020/05/web3-down-syndrome-chris-nikic.jpg?w=300&h=169&crop=1)
Czytaj także:
Oto pierwszy człowiek z zespołem Downa, który ukończył wyścig Ironman!