W połowie lipca 2018 r., dzień po zwycięstwie francuskiej drużyny na mundialu, pewna młoda kobieta tankowała auto na stacji paliw w Bretanii.
Nathalie dopiero od niedawna ma prawo jazdy i nie bardzo wiedziała, jak się do tego zabrać. Zwróciła się więc z prośbą o pomoc do kierowcy, który tankował przed nią. Uprzedziła, że ma tylko 20 euro w kieszeni i nie może przekroczyć w tankowaniu tej kwoty.
Kilka minut później, kiedy podeszła do kasy, by uregulować rachunek, usłyszała od kasjerki: „Pani tata już zapłacił”. Zdziwiona, odpowiedziała, że nie bardzo wie, o co chodzi… Kasjerka wyjaśniła, że mężczyzna około 40-tki, który tankował przed nią, powiedział: „Płacę też za samochód za mną”. Zanim Nathalie zdążyła podziękować, mężczyzna odjechał.
Mama Nathalie zamieściła w mediach społecznościowych wpis. „Jestem wzruszona, moja córka też, gdy o tym myślimy. Bardzo chciałybyśmy podziękować temu panu za jego hojność. Dziękujemy, proszę pana!” – relacjonuje dziennik Ouest-France. Piękny, bezinteresowny gest i przykład prawdziwej życzliwości na co dzień. A może efekt zwycięstwa na mundialu?
Czytaj także:
Żeby nie spóźnić się do nowej pracy, szedł 32 km. Wzruszony szef zrobił mu niespodziankę
Czytaj także:
„Nim wylądowaliśmy, był jej najlepszym przyjacielem”. Obcy człowiek pokonał histerię dziecka