Aleteia logoAleteia logoAleteia
czwartek 28/03/2024 |
Aleteia logo
Duchowość
separateurCreated with Sketch.

Dlaczego w Przemienienie Pańskie w niektórych parafiach święci się koper?

koper włoski

PaniYani | Shutterstock

Łukasz Kobeszko - 06.08.22

„Pobłogosław, Panie, ten koper, aby był dla ludzi zbawienną pomocą i spraw, przez wezwanie świętego Imienia Twego, aby każdy, kto go użyje, otrzymał zdrowie ciała i ochronę duszy…”

Tradycja ta była i do tej pory jest pielęgnowana w niektórych regionach Polski, zwłaszcza na Lubelszczyźnie, Zamojszczyźnie i Podkarpaciu. Dlaczego łączy się ze świętem Przemienia Pańskiego? Poznaj nieco zapomniany zwyczaj ludowy związany z dniem 6 sierpnia.

Tradycje okołoliturgiczne

Święcenie kredy i kadzidła na Objawienie Pańskie, palemek w Niedzielę Palmową, wina na św. Jana Apostoła, a nawet pojazdów mechanicznych z okazji wspomnienia św. Krzysztofa – te zwyczaje towarzyszące kalendarzowi liturgicznemu zakorzeniły się na dobre w życiu religijnym w Polsce.

Dzisiaj można odnieść wrażenie, że wraz z procesami laicyzacji dawne tradycje okołoliturgiczne wywodzące się często z obrzędowości wiejskiej i ludowej, szczególnie zaś te o bardziej lokalnym charakterze, stopniowo zanikają. W zglobalizowanym świecie życie społeczności ludzkich zaczyna się coraz bardziej do siebie upodabniać, a różnice zwyczajów pomiędzy miastem i wsią coraz bardziej się niwelują.

Jeszcze przed niecałym wiekiem to jednak kalendarz liturgiczny normował życie wielu społeczności.

Koper: z ziemi włoskiej do Polski

Takim zapomnianym powszechnie zwyczajem jest święcenie kopru, które odbywało się w Polsce na święto Przemienienia Pańskiego. Koper, podobnie jak inne warzywa nazywane popularnie „włoszczyzną”, dotarł do nas z Italii, a rozsławiła go w złotym wieku polskich dziejów żona króla Zygmunta Starego, królowa Bona Sforza.

Podobnie jak marchew, seler, por i pietruszka, szybko przyjął się nie tylko na dworze monarchów, magnatów i szlachty, ale również wśród wszystkich mieszkańców dawnej Rzeczpospolitej. Wzmianki o roślinie i jej użyciu w medycynie i kuchni można jednak już znaleźć u św. Hildegardy z Bingen. Dzisiaj trudno wyobrazić sobie tradycyjną polską kuchnię bez posypanych koperkiem młodych ziemniaków lub dodania łodyżek i listków kopru do zup oraz sosów.

Koper włoski, nazywany też fenkułem (od łacińskiej nazwy foeniculum) dość szybko zyskał opinię rośliny leczącej różnorakie schorzenia, od problemów oddechowych, poprzez zastosowanie kosmetyczne, aż po pediatrię, gdzie roślina ta wspomaga leczenie problemów układu pokarmowego i moczowego. Wykorzystywać przy tym można zarówno łodygi i listki, nasiona, jak i bulwy kopru, zarówno w formie stałej, jak i naparów, jak chociażby w postaci słynnej herbaty z kopru włoskiego dla niemowląt i małych dzieci. Koper w różnej formie dawano również do spożywania zwierzętom domowym, wierząc, że pozytywnie wpłynie na ich hodowlę.

Siłą rzeczy koper, podobnie jak inne warzywa włoskie, przyjął się najpierw w Małopolsce i na Podkarpaciu, gdzie oddziaływanie zwyczajów z dworu królewskiego na Wawelu było najsilniejsze. Tym można tłumaczyć, że późniejszy zwyczaj święcenia kopru rozpowszechnił w Polsce południowej i południowo-wschodniej.

Święcenie kopru: dar Przemienionego Chrystusa

Obecnie zwyczaj święcenia kopru na Przemienienie Pańskie zachował się głównie w archidiecezji przemyskiej i lubelskiej oraz zamojsko-lubaczowskiej. Przebywając w tych regionach na urlopach i wakacjach nie bądźmy zaskoczeni, że gdy wybierzemy się na mszę w ten dzień, to spotkamy się z tą tradycją w miejscowych kościołach lub usłyszmy o niej informacje w ogłoszeniach parafialnych.

W pozostałej części Polski dzisiaj już raczej rzadko trafimy na ten zwyczaj, być może za wyjątkiem kultywujących go duchownych wywodzących się z Polski południowej i południowo-wschodniej, którzy przenieśli go w nowe miejsca zamieszkania.

Dlaczego koper święci się akurat w Przemienienie Pańskie? Nie ma jednego wytłumaczenia. Jedni interpretują to względami dość praktycznymi – dawniej koper wysiewano w kwietniu i maju (dzisiaj robi się to przez większą część roku), a największe plony liści i kwiatów osiągano właśnie na początku sierpnia.

Inne uzasadnienia wskazują na powiązanie dobroczynnego działania kopru dla zdrowia z samą teologią święta Przemienienia Pańskiego. Jak koper przemienia i uzdrawia nasze skłonne do chorób ciała, tak sensem święta Przemienienia jest zmiana i uzdrowienie upadłej po grzechu pierworodnym natury ludzkiej.

Dzieje się to jednak nie tyle dzięki siłom i woli człowieka, ale ujrzeniu przez nas w blasku przemienionego Pana z Góry Tabor zapowiedzi odnowienia wszystkiego w Chrystusie. Często przypominał o tym święty papież Pius X, który wybrał te słowa na motto swojego pontyfikatu. Blask boskości Zbawiciela przemienia i odnawia bowiem nie tylko człowieka, ale całą stworzoną rzeczywistość, nadając jej nowy sens w perspektywie niekończącej się wieczności, przenikanej bosko-ludzką naturą Syna Bożego.

W końcu niektórzy etnografowie wiążą zwyczaj święcenia kopru z bliskimi już niektórym regionom Polski tradycjami wschodniego chrześcijaństwa, które w sierpniu na święta Pańskie i Matki Bożej święciło w świątyniach różnorakie dary natury – od miodu, poprzez owoce, aż po zioła i zboże.

Dla zdrowia ciała i duszy

W kościele pw. św. Barbary w Przeworsku (archidiecezja przemyska, archiprezbiterat łańcucki) zachowała się następująca modlitwa na poświęcenie kopru w Przemienienie Pańskie:

Pobłogosław, Panie, ten koper, aby był dla ludzi zbawienną pomocą i spraw, przez wezwanie świętego Imienia Twego, aby każdy, kto go użyje otrzymał zdrowie ciała i ochronę duszy. Przez Chrystusa, Pana naszego. Amen.

Z kolei w lubelskich archiwach historii mówionej regionu zachowało się wspomnienie jednej z jego mieszkanek, właśnie dotyczące święcenia kopru 6 sierpnia:

W Przemienienie Pańskie to się święciło koper, szło się do kościoła, robiło się wiązkę tak jak na Zielno (na uroczystość Wniebowzięcia NMP/MB Zielnej – przyp.), jak na piętnasty sierpień (…) wiązkę kopru i szło się do kościoła i święciło się koper. A to też było na różne schorzenia później, nawet krowy tam jak było zaobserwowane, że jakiś tam ból żołądka, to tego, to się taki wywar robiło z tego kopru, podawało się krowom” (za: https://biblioteka.teatrnn.pl/).

Tags:
tradycja
Top 10
Zobacz więcej
Newsletter
Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail