Ubrane na czerwono zakonnice pokazują swoją miłość i troskę o Chrystusa i resztę świata.
Kiedy byłam dziewczynką, moją ulubioną częścią mszy świętej było obserwowanie wszystkich aspektów liturgii eucharystycznej. Byłam przekonana, że małe opłatki zstępują prosto z nieba do tabernakulum i napełniają kielich, aby ksiądz mógł podzielić się nimi z wiernymi (Nadal lubię myśleć, że tak jest!).
Biorąc pod uwagę, że rok 2022 został ogłoszony Rokiem Eucharystii, pomyślałam, że nadszedł czas, aby zająć się tym kluczowym pytaniem: Jak dokładnie powstają te małe, okrągłe opłatki?
Cały proces ujawnia filmik opublikowany niedawno na TikToku. Zobaczycie w nim, że procedura wymaga od sióstr bardzo precyzyjnego mierzenia i cięcia, jak również wiele modlitwy.
Nagranie pokazuje kilka ciężko pracujących sióstr redemptorystek. Komunikanty są przez nie prasowane i cięte. W końcu trafiają do miski. Oczywiście jest też czas na kontrolę jakości.
Te ubrane na czerwono zakonnice, które dzielą się tym, że „pozostają na terenie klasztoru, poza światem, ale trzymając świat w sercu w modlitwie”, pokazują swoją miłość i troskę o Chrystusa i resztę świata. Dają przecież nam, wiernym, możliwość przyjęcia Go w Eucharystii.
