Chcemy nadal tworzyć dla Ciebie wartościowe treści
i docierać z Dobrą Nowiną do wszystkich zakątków internetu.
Twoje wsparcie jest dla nas bardzo ważne.
RAZEM na pewno DAMY RADĘ!
Znany z Instagrama jako “SuperChico” 5-letni brazylijski chłopiec z zespołem Downapo raz kolejny zmierzył się z niewidzialnym, globalnym wrogiem: COVID-19. Pomimo licznych chorób współistniejących ponownie udało mu się pokonać wirusa.
Wszystko zaczęło się w listopadzie od objawów, o których dobrze już słyszeliśmy: kaszlu i duszności, a także infekcji dróg moczowych. Z tymi symptomami pięciolatek trafił do szpitala. Jako że jego stan stale się pogarszał, konieczna była intubacja.
Kiedy Chico w lipcu 2020 r. złapał COVID-19 po raz pierwszy, jego stan z dnia na dzień się poprawiał. Tym razem sprawy miały się gorzej– relacjonowała w rozmowie z portalem “Fantastico” Dani Guedes Bombini, matka chłopca.
Sytuacja była poważna o tyle, że zgodnie z danymi medycznymi, COVID-19 powoduje u osób z zespołem Downa śmiertelność czterokrotnie wyższą niż w reszcie populacji. Przypadek Chico był trudny, ponieważ cierpi on również z powodu przewlekłej niewydolności nerek i wrodzonej wady serca.
Chłopiec pokazał jednak, że jest prawdziwym wojownikiem. Po 15 dniachintubacji zaczął oddychać samodzielnie.Gdy zaczęliśmy go wybudzać, jego mama powiedziała: “Chico, bierz plecak i idziemy!”, a on się zaśmiał. Nigdy nie zapomnę tej sceny – powiedziała “Fantastico” towarzysząca chłopcu na OIOM-ie pielęgniarka.
Podziękowanie za modlitwy
Chłopiec opuścił szpital w pelerynie superbohatera i wśród owacji personelu medycznego. Jego mama podzieliła się na Instagramie dobrą wiadomością o wypisie i podziękowała za wszystkie modlitwy w intencji wyzdrowienia chłopca.