Aleteia logoAleteia logoAleteia
piątek 29/09/2023 |
Aleteia logo
Wiedziałeś o tym?
separateurCreated with Sketch.

Franciszkanin, teksańskie pustkowia i pierwsza polska osada. Kim był ks. Leopold Moczygemba?

LEOPOLD MOCZYGEMBA

Wikipedia | Domena publiczna

Karol Wojteczek - 06.10.21

Poznaj losy franciszkanina, który założył pierwszą polską osadę w Stanach Zjednoczonych.

Inaugurując istnienie osady Panna Maria o. Leopold Moczygemba OFM odprawił mszę świętą. Nie wiedział, że niedługo później będzie musiał salwować się ucieczką z rąk rozeźlonych rodaków.

la suite aprés cette publicité

Kim był o. Leopold Moczygemba OFM?

Leopold Moczygemba urodził się w 1824 r. w Płużnicy Wielkiej k. Strzelec Opolskich jako syn karczmarza i chłopki. Do gimnazjów powszechnych uczęszczał w Opolu i Gliwicach. Po ukończeniu szkoły wyjechał do Włoch, gdzie w 1843 r. w Osimo wstąpił do zakonu franciszkanów. W listopadzie 1844 r. Moczygemba złożył śluby zakonne, a w lipcu 1847 r. przyjął święcenia kapłańskie. Ze względu na młody wiek Ślązaka, prokurator generalny zakonu musiał wystarać się dla niego o dyspensę na przyjęcie święceń.

la suite aprés cette publicité

Już jako franciszkanin, Leopold Moczygemba wyjechał do domu zgromadzenia w niemieckim Oggersheim. Tam poznał Jean-Marie Odina, biskupa diecezji Galveston w Teksasie. Zarekomendowany przez współbraci jako energiczny i charyzmatyczny kapłan, Moczygemba namówiony został przez Odinę do podjęcia pracy duszpasterskiej w zaludniających się dynamicznie Stanach Zjednoczonych. Tak w 1852 r. trafił na przedmieścia teksańskiego San Antonio, gdzie posługiwał wśród licznych w tych okolicach osadników niemieckich.

la suite aprés cette publicité

Ze śląskiej gruby na teksańskie pustkowie

O. Moczygembie zamarzyło się jednak ściągnąć na rozległe nieużytki Teksasu swoich pobratymców z Górnego Śląska. Namówiona przez duchownego pierwsza grupa 150 pionierów z okolic Płużnicy Wielkiej przybyła do stanu w 1854 r. Założonej przez siebie na południowy wschód od San Antonio wiosce Ślązacy nadali nazwę Panna Maria. Była to pierwsza polska osada na terenie Stanów Zjednoczonych. Chwilę później w sąsiedztwie powstały kolejne wioski o swojsko brzmiących nazwach – Cestohowa i Kosciuszko.

la suite aprés cette publicité

Realia zastane przez osadników dalekie były jednak od wymarzonej ziemi obiecanej. Szczególnie dawały się im we znaki trudne warunki klimatyczne, z naprzemiennymi suszami i powodziami nawiedzającymi region. Nowymi, poważnym zagrożeniami były też napaści ze strony rdzennej ludności, malaria oraz liczna na tych terenach obecność jadowitych węży.

Dalsza tułaczka

Narastająca niechęć, a w końcu otwarta wrogość rozczarowanych osadników sprawiły, że o. Leopold Moczygemba zmuszony był salwować się ucieczką. W dalszą tułaczkę w poszukiwaniu swojego miejsca na ziemi wyruszyło też wielu mieszkańców Panny Marii. Zamieszkana w szczytowym momencie przez ok. 2300 osób okolica niemal całkowicie opustoszała.

W chwili obecnej Pannę Marię zasiedla niespełna 100 osób, w dużej części potomków pierwszych osadników (tym Moczygembów, prapra…wnuków braci franciszkanina). Wielu z nich zachowało zresztą w mowie pamięć o języku polskim, a także o… śląskiej gwarze. Przetrwały również zbudowany u początków miejscowości kościół pw. Najświętszej Maryi Panny oraz budynek dawnej polskiej szkoły im św. Józefa (pierwszej w USA), obecnie zamieniony w lokalne muzeum.

O. Leopold Moczygemba – niestrudzony ewangelizator Polonii

Trzeba w tym miejscu dodać, że niepowodzenia w Teksasie nie załamały o. Moczygęby. Udał się on na północ Stanów Zjedonoczonych, skąd wystarał się u papieża Leona XIII o zgodę na otworzenie polonijnego seminarium duchownego w Orchard Lake, w Michigan. Utworzona w 1885 r. placówka przez niemal 150 lat swego istnienia uformowała i wykształciła tysiące kapłanów. Bieżący rok akademicki jest niestety ostatnim w jej historii, z uwagi m.in. na kryzys powołań, ale także nieprawidłowości w funkcjonowaniu.

Sam o. Lepold Moczygemba do Panny Marii „powrócił” dopiero po swojej śmierci w 1891 r. Zgodnie z ostatnim życzeniem pochowany został pod tym samym dębem, pod którym niegdyś odprawił inaugurującą funkcjonowanie miejscowości mszę świętą.

Tags:
franciszkanieUSA
Wesprzyj Aleteię!

Jeśli czytasz ten artykuł, to właśnie dlatego, że tysiące takich jak Ty wsparło nas swoją modlitwą i ofiarą. Hojność naszych czytelników umożliwia stałe prowadzenie tego ewangelizacyjnego dzieła. Poniżej znajdziesz kilka ważnych danych:

  • 20 milionów czytelników korzysta z portalu Aleteia każdego miesiąca na całym świecie.
  • Aleteia ukazuje się w siedmiu językach: angielskim, francuskim, włoskim, hiszpańskim, portugalskim, polskim i słoweńskim.
  • Każdego miesiąca nasi czytelnicy odwiedzają ponad 50 milionów stron Aletei.
  • Prawie 4 miliony użytkowników śledzą nasze serwisy w social mediach.
  • W każdym miesiącu publikujemy średnio 2 450 artykułów oraz około 40 wideo.
  • Cała ta praca jest wykonywana przez 60 osób pracujących w pełnym wymiarze czasu na kilku kontynentach, a około 400 osób to nasi współpracownicy (autorzy, dziennikarze, tłumacze, fotografowie).

Jak zapewne się domyślacie, za tymi cyframi stoi ogromny wysiłek wielu ludzi. Potrzebujemy Twojego wsparcia, byśmy mogli kontynuować tę służbę w dziele ewangelizacji wobec każdego, niezależnie od tego, gdzie mieszka, kim jest i w jaki sposób jest w stanie nas wspomóc.

Wesprzyj nas nawet drobną kwotą kilku złotych - zajmie to tylko chwilę. Dziękujemy!

Top 10
Zobacz więcej
Newsletter
Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail