Jonatan miał wypadek samochodowy. Lekarze dawali mu nie więcej niż 10 proc. szans na przeżycie. Jego żona Laura wierzyła jednak, że Jon wszystkich zaskoczy i obiecała, że zrobi wszystko, aby pomóc mu odnaleźć się w nowej rzeczywistości.
W wyniku poważnych obrażeń mózgu mężczyzna zapadł w śpiączkę. Opiekujący się nim specjaliści sugerowali, że nawet jeśli uda się go wybudzić, to prawdopodobnie nie będzie w stanie w żaden sposób się komunikować i nigdy nie stanie na nogi.
Na nowo mówić i chodzić
Wbrew przewidywaniom Jonatan wybudził się, a Laura – trenerka fitnessu i pilatesu – od początku brała aktywny udział w jego rehabilitacji. Nigdy nie zapomni dnia, w którym z jej pomocą udało mu się zrobić kilka kroków. Dla Laury było to doświadczenie porównywalne do pierwszego tańca na ich weselu. Nagranie z tego wydarzenia w krótkim czasie obejrzały na Instagramie setki tysięcy osób.
Jonatan stopniowo odzyskiwał też zdolność mówienia. W walentynki, po kolejnej operacji, był w stanie samodzielnie odczytać swojej żonie życzenia napisane na ozdobnej kartce. Udało mu się nawet napisać do niej ręcznie kilka słów. Nadal miewa jednak problem z wyraźnym mówieniem, przez co odwiedzający go przyjaciele patrzą na Laurę z niemą prośbą, żeby wyjaśniła jego słowa.