Aleteia logoAleteia logoAleteia
czwartek 28/03/2024 |
Aleteia logo
Styl życia
separateurCreated with Sketch.

„Od świętej Urszuli chodź w ciepłej koszuli”. Przysłowia o pogodzie na jesień i zimę

JESIEŃ

Pikoso.kz | Shutterstock

Joanna Operacz - 15.10.20

„Późna zima długo trzyma” - ta ludowa mądrość doskonale się sprawdzała w ostatnich latach. A jak jest z innymi przysłowiami dotyczącymi jesiennej i zimowej pogody?

1 września

Znacie porzekadło „Jaki pierwszy wrzesień, taka będzie jesień”? W tym roku chyba w całej Polsce pierwszy dzień roku szkolnego był bardzo ciepły (choć nie upalny) i bezdeszczowy (choć z niewielkim zachmurzeniem). I taka właśnie jest – jak do tej pory – tegoroczna jesień: ciepła, na ogół pogodna, ale z przelotnymi opadami. Choć od kilku lat mamy w Polsce katastrofalną suszę, to akurat we wrześniu i październiku czasem popadało, a nawet lokalnie wystąpiły ulewy.

Temperatura do tej pory nas rozpieszczała, ale wygląda na to, że teraz już definitywnie się ochłodzi – zgodnie z przysłowiami dotyczącymi świętych wspominanych w październiku: „Na Emila babie lato się przesila” (11 października), „Na Edwarda to już jesień przytwarda” (13 października) i „Od świętej Urszuli chodź w ciepłej koszuli” (21 października). Z tą ostatnią świętą związane jest powiedzenie, które warto zapamiętać na dłużej: „Urszula jaka, cała zima będzie taka”. Inne zapowiedzi to: „Gdy październik mokro trzyma, wtedy będzie ostra zima”. Jeśli wierzyć przysłowiu „Gdy jesień zamglona, zima zaśnieżona”, raczej nie nacieszymy się tej zimy sankami i nartami.

Zima i robaki

Najważniejsze jesienne święto – uroczystość Wszystkich Świętych – również doczekało się przysłów, np. „Na Wszystkich Świętych słota, cały miesiąc błota” i „We Wszystkich Świętych jeśli ziemia skrzepła, cała zima będzie ciepła; a jak deszcz, trzeba będzie w piec wleźć”. Może zanotujecie sobie w tym roku, czy 1 listopada zmarzliście albo zmokliście na cmentarzu, i potem sprawdzicie, czy te przysłowia mówią prawdę?

Dla najbardziej zapalonych obserwatorów przyrody, gotowych do poświęceń w imię nauki, jest jeszcze jedna interesująca wskazówka: „Im głębiej w jesień grzebią się robaki, tym bardziej zima da się we znaki”.

Śnieg w grudniu

Kiedy jako dziecko w latach 80. chodziłam w Adwencie na roraty, często szłam do kościoła po skrzypiącym, błyszczącym śniegu. Moim dzieciom roraty kojarzą się zupełnie inaczej – z deszczem, wiatrem i szarugą. Przez ostatnie 16 lat jesień była co roku długa i ciepła, a zima zaczynała się dopiero w styczniu i trwała do marca albo nawet kwietnia. Moje nastolatki częściej widywały więc śnieg na Wielkanoc niż na Boże Narodzenie.

To się z grubsza zgadza z tym, co mówią na ten temat przysłowia, np. „Późna zima długo trzyma”, „Jeśli w grudniu z nieba ciecze, wiosną długo mróz dopiecze”, „Gdy woda zimą w rzekach huczy, to na wiosnę mróz dokuczy”, oraz – moje ulubione – „Kiedy ptaki w zimę śpiewają, to w maju im dzioby pozamarzają”. Nasi przodkowie ukuli także smutne powiedzenie: „Zima bez śniegu – lato bez chleba”. Pewno chodzi o to, że jeśli zimą spadło mało śniegu, latem było większe ryzyko suszy, która oznaczała gorsze zbiory.

Co na to nauka?

Czy w tym roku również powinniśmy się spodziewać później, suchej zimy oraz później wiosny? Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej opublikował pod koniec września prognozę pogody na listopad, grudzień i styczeń. Przewidywania IMGW nie są oczywiście tak kategoryczne i jednoznaczne jak ludowe przysłowia.

Meteorolodzy piszą o „średniej miesięcznej temperaturze powietrza” i „miesięcznej sumie opadów”, które mogą być „powyżej normy” (to znaczy, że będzie cieplej/bardziej mokro niż w co najmniej 20 obserwowanych tych samych miesiącach w latach 1981-2010), „poniżej normy” (chłodniej/bardziej sucho niż w najmniej 20 miesiącach) albo „w normie” (podobnie jak w średnich 10 miesiącach w latach 1981-2010). Trzeba pamiętać, że zimy pod koniec XX wieku były zupełnie inne niż kilkanaście ostatnich, więc „norma” to nie do końca to, do czego się przyzwyczailiśmy w XXI wieku. Modele prognostyczne nie precyzują, czy opady oznaczają deszcz, czy śnieg.

Zgodnie z przewidywaniami IMGW listopad i grudzień mają być ciepłe (średnia temperatura powyżej normy), a w styczniu ma się ochłodzić (temperatura w normie, tylko w niektórych rejonach nieco powyżej normy). Opady w listopadzie – poniżej normy, w grudniu – w normie, a w styczniu – zróżnicowane z różnych rejonach Polski (powyżej normy – na wschód od linii Gdańsk- Poznań-Wrocław, poniżej normy – w północno-zachodniej części kraju, w normie – w rejonie Wrocławia, Poznania, Gdańska i Kielc). Jeśli przewidywania meteorologów się sprawdzą, zima będzie późna, ale po Nowym Roku możemy liczyć na śnieg.




Czytaj także:
„Lepiej człowiekowi spotkać niedźwiedzicę niż…”. 7 inspirujących przysłów biblijnych


Wedding engagement ring - Woman

Czytaj także:
Wasze małżeństwo wygląda inaczej, niż się spodziewaliście? Tym lepiej!

Tags:
tradycja
Top 10
Zobacz więcej
Newsletter
Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail