Książki na Adwent? Pomysł jest prosty. Zdecydować się na duchową lekturę. Codziennie wieczorem być offline. I przez ostatni tydzień Adwentu karmić się ciszą.
Łapać oddech, utrzymywać detoks od ekranu, a jednocześnie inspirować do duchowych poszukiwań. Oczywiście, numerem jeden jest Pismo Święte. Ale Słowo jest ponad wszelkimi rankingami i najlepiej sięgać po nie niezależnie od pory roku liturgicznego.
Co w takim razie wybrać? Oto moja lista osobista.
Czytaj także:
Rekolekcje internetowe – uzupełnienie czy wymówka?
Czytaj także:
Jak dobrze przeżyć rekolekcje adwentowe? Pomoże ci stara zasada trzech kroków
Czytaj także:
Muzyka na Adwent. Te utwory przygotują cię na Boże Narodzenie