Aleteia logoAleteia logoAleteia
wtorek 03/10/2023 |
Aleteia logo
Dobre historie
separateurCreated with Sketch.

Ich bliscy wyszli z domu i nie wrócili… Poruszający występ w „Mam Talent”

web3_missing people choir_got talent_youtube

YouTube/Britain's Got Talent

Redakcja - 18.04.17

The Missing People Choir tworzą ludzie, których bliscy wyszli kiedyś z domu i ślad po nich zaginął...

Lee Boxell miałby dziś 44 lata. Wyszedł z domu jako 15-latek, zakręcony na punkcie piłki nożnej. Pobiegł na mecz i nigdy z niego nie wrócił. Jego ojciec Peter Boxell od prawie 30 lat żyje w agonii niewiedzy.

la suite aprés cette publicité
Chcę wiedzieć, czy Lee ciągle żyje, czy ma się w porządku. Niestety, muszę zaakceptować rzeczywistość i to, że prawdopodobnie został zamordowany. Starzeję się i nie mam już wielu lat, żeby poznać prawdę. Ale myślę, że kiedy umrę, spotkam mojego syna i będę mógł z nim porozmawiać o tym, co działo się przez te wszystkie lata – opowiada „Daily Mail”.

Żeby uwolnić swoje emocje, Peter postanowił stworzyć piosenkę. Zatytułował ją „I Miss You” (ang. Tęsknię za tobą). Napisał:

la suite aprés cette publicité
W moich snach widzę twoją twarz, spaceruję z tobą (…). Nigdy nie myślałem, że będę musiał żyć bez ciebie. Myślałem, że zawsze będziesz ze mną bezpieczny. Może jutro obudzę się, żeby cię znaleźć.

Słowa tej piosenki stały się szczególnie bliskie przyjaciołom Petera – członkom chóru działającego przy organizacji Missing People (ang. Zaginieni ludzie). Wokaliści wspólnie zaśpiewali ją na scenie popularnego show, doprowadzając publiczność do łez.

la suite aprés cette publicité
Cieszę się, gdy mogę śpiewać te słowa, bo to daje mi szansę, żeby wyrazić uczucia. Od kiedy razem śpiewamy, nie muszę już tłumić moich emocji. Mogę je uwalniać i czuć się z tym dobrze. Piosenka zaśpiewana w Britain’s Got Talent jest naprawdę ostatnią szansą, żeby przekazać wiadomość o moim synu i zwiększyć świadomość o naszej organizacji charytatywnej – tłumaczy Boxell w rozmowie z „The Mirror”.

la suite aprés cette publicité

Prawie każdy z członków chóru od lat nie ma wieści o ukochanej osobie – dziecku, mamie, mężu.

Sarah Godwin widziała syna po raz ostatni 25 lat temu. Wyszedł z ich domu w Nowej Zelandii – nikt nie wie, co się z nim stało. Charles, 20-letni syn Denise Horvath-Allan, zaginął w 1989 r. podczas górskiej wspinaczki w Kanadzie. Peter Lawrence od 8 lat szuka córki, która nie wróciła z pracy. Brat Rachel Edwards był gitarzystą. Zaginął w 1995 r. Policja znalazła jego porzucony samochód i uznała mężczyznę za zmarłego. Rachel nie chce się jednak poddać i wierzy, że jej brat żyje.

la suite aprés cette publicité

Emma Cullingford straciła matkę. Po miesięcznych poszukiwaniach policja znalazła ciało kobiety. Emma jest jedną z zaledwie kilkorga członków fundacji, którzy nie muszą już dłużej szukać bliskich, ale wciąż chcą dawać wsparcie innym. Dobrze wiedzą, czym jest bolesna nadzieja.

la suite aprés cette publicité

Chórzyści mają nadzieję, że ich muzyka dotrze do choć jednej zaginionej osoby i pomoże jej wrócić do rodziny.


POSZUKIWANIA EMANUELI

Czytaj także:
Szukają zaginionej przed laty dziewczyny. Sąd nakazał otworzyć dwa groby w Watykanie




Czytaj także:
Kilkudniowy chłopiec porzucony na lotnisku. Odnalazł swoją rodzinę po 33 latach

Tags:
dobra historiamuzyka
Wesprzyj Aleteię!

Jeśli czytasz ten artykuł, to właśnie dlatego, że tysiące takich jak Ty wsparło nas swoją modlitwą i ofiarą. Hojność naszych czytelników umożliwia stałe prowadzenie tego ewangelizacyjnego dzieła. Poniżej znajdziesz kilka ważnych danych:

  • 20 milionów czytelników korzysta z portalu Aleteia każdego miesiąca na całym świecie.
  • Aleteia ukazuje się w siedmiu językach: angielskim, francuskim, włoskim, hiszpańskim, portugalskim, polskim i słoweńskim.
  • Każdego miesiąca nasi czytelnicy odwiedzają ponad 50 milionów stron Aletei.
  • Prawie 4 miliony użytkowników śledzą nasze serwisy w social mediach.
  • W każdym miesiącu publikujemy średnio 2 450 artykułów oraz około 40 wideo.
  • Cała ta praca jest wykonywana przez 60 osób pracujących w pełnym wymiarze czasu na kilku kontynentach, a około 400 osób to nasi współpracownicy (autorzy, dziennikarze, tłumacze, fotografowie).

Jak zapewne się domyślacie, za tymi cyframi stoi ogromny wysiłek wielu ludzi. Potrzebujemy Twojego wsparcia, byśmy mogli kontynuować tę służbę w dziele ewangelizacji wobec każdego, niezależnie od tego, gdzie mieszka, kim jest i w jaki sposób jest w stanie nas wspomóc.

Wesprzyj nas nawet drobną kwotą kilku złotych - zajmie to tylko chwilę. Dziękujemy!

Top 10
Zobacz więcej
Newsletter
Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail